Dzisiaj chciałabym Wam pokazać tutorial, który
być może nie jest wyszukany i skomplikowany, ale za to nada małą, ale znaczącą
różnicę zdjęciu (szczególnie w przypadku portretów). Bohaterem dzisiejszego, krótkiego
tutorialu są oczy. Oczy to ta część
mimiki, którą ludzie najchętniej interpretują, próbując dopatrzeć się emocji;
emocje czasem są, czasem ich nie ma. Zdarza się, że albo modelka nie pracowała
tak jak powinna, albo warunki pogodowe były niesprzyjające i przyćmiły ładunek
emocjonalny, który miały przekazać oczy. Tutaj z ratunkiem idzie technika.
Pokażę Wam prosty trik, z wykorzystaniem naprawdę niewielu przyrządów, aby oczy
nabrały błysku, a spojrzenie stało się intensywniejsze.
- Wybieramy zdjęcie, które chcielibyśmy obrobić. Moim wyborem jest portret, ponieważ z perspektywy tego tutorialu stanowi neutralne pole, którym mogą się zainspirować i ludzie kochający bliskie, klasyczne portrety, jak i ci, którzy wolą obejmować znacznie większą część sylwetki.
- Oczy są jedynym elementem, który obrabiam przed jakimikolwiek innymi czynnościami, co bardzo polecam, ponieważ po przeróbce kolorystycznej nierzadko zdarza się tak, że tęczówka zmienia kolor i matowieje. Dlatego biorę świeże, nietknięte programem zdjęcie.
- Pierwszy punkt można podzielić na dwa sposoby, ponieważ można użyć dwóch narzędzi znajdujących się w pasku z lewej strony. Jednym z nich jest Lasso Tool, drugim natomiast Quick Selection Tool, który preferuję bardziej z tego względu, że mniej wysiłku trzeba włożyć w jego użycie i mamy większą pewność, że dany obszar zostanie zaznaczony dokładnie.
( W przypadku oczu im mniejsza grubość pędzla, tym lepiej; wtedy dokładniej zaznaczy wskazany obszar i nie ucieknie poza niego)
- Skoro mamy wybrane narzędzie (oba działają w ten sam sposób), zaznaczamy obszar tęczówki. Tak, aby powstało coś takiego:
- Nie wycinajcie ani nie kopiujcie tych obszarów. Od razu kliknijcie na Curves. Pojawi wam się wtedy warstwa zmalowana cała na czarno z dwoma białymi punkcikami.
- Manewrowanie krzywymi to kwestia Waszej inwencji. Zróbcie tak, aby było - Waszym zdaniem - naturalnie. Ciekawym trikiem jest tutaj wykorzystanie właściwości warstwy. Tam, gdzie mamy Normal wraz z Opacity 100%, można wybrać tryb Overlay, Hard Light bądź Vivid Light. Pamiętajcie tylko, aby wtedy zmniejszyć widoczność ze 100% procent na znacznie mniejszą, a wszelkie nierówności wyrównać za pomocą myszki, której twardość jest na poziomie 0% (czyli: chodzi o to, aby była miękka).
- Teraz, kiedy mamy już bazę pod oko, sięgamy po narzędzia takie jak Dodge Tool i Burn Tool. Również znajdują się w pasku narzędzi po lewej stronie.
- W przypadku Dodge Tool będę korzystała z Range: Midtones i Highlights, a w Burn Tool z Range: Shadows. Exposure w okolicach 10-17%
- Midtones używam przede wszystkim do tego, aby rozjaśnić okolice wokół oka. Czyli powiekę, miejsce tuż nad brwiami, kąciki oczu, a także policzki tuż pod oczyma, aby jak najbardziej ukryć cienie pod oczami tuż przed retuszem. Midtones działam także w środku oka. Trochę na tęczówce, trochę wokół tęczówki, aby rozjaśnić (subtelnie!) białka wokół oczu. Highlights używam tylko i wyłącznie do tęczówki, aby podkreślić światło. Kiedy modelka ma intensywny makijaż, można także użyć Highlights, by nadać mu intensywności i kolorytu.
- Shadows z Burn Tool służą mi przede wszystkim do przyciemnienia linii rzęs, brwi, oraz dolnej powieki oka. Także używam ich do podkreślenia obwódki wokół tęczówki i źrenicy.
Efekt końcowy powinien wyglądać tak:
Mała, ale jednak znacząca różnica. W razie pytań, zgłaszajcie się w komentarzach bądź na http://ask.fm/malowanemakii. Chętnie odpowiem na każde pytanie.
Szkoda, ze nie do polskiej wersji cs.. ;)
OdpowiedzUsuńNie w polskiej, ale ustawienia i rozkład wyglądają tak samo.
Usuńwięcej tutoriali prosimy! :)
OdpowiedzUsuńPytanie: jakich?
UsuńJak przerabiasz portret tak od A do Z, jak retuszujesz itp. Bardzo prosimy!
UsuńBardzo przydatny tutorial! Dzięki temu nawet zwykłe i z pozoru nudne zdjęcie może nabrać trochę magii, która jest zawarta właśnie w spojrzeniu :)
OdpowiedzUsuńcos o zmianie kolorow zdjecia na takie piekne, jak Twoje!
OdpowiedzUsuńprzydatne !
OdpowiedzUsuńhttp://everything-and-nought.blogspot.com/
Twoja metoda działa, ale jest dość skomplikowana i nie do końca daje odpowiednie możliwości "manewru" ;) Nie prościej po prostu skopiować warstwę, za pomocą krzywych podnieść kontrast i rozjaśnić, nałożyć czarną maskę warstwy i odkryć pędzlem tęczówki? Ta metoda sprawia że możesz dokładnie odrysować sobie miejsca rozjaśnienia dzięki czemu źrenica pozostaje czarna (taka ma być), no i co tu dużo mówić jest szybsza :) Na kolejnej warstwie można np delikatnie zwiększyć kontrast czarnego "pierścienia" wokół tęczówek, a jeszcze na następnej rozjaśnić białko oka. Wiadomo, że każdy preferuje inne metody, nie chcę się wymądrzać, po prostu pokazuję alternatywę ^^
OdpowiedzUsuń