środa, 4 kwietnia 2012

I'm back! I found a password, so now I able to write here. I'm happy, because this blog meant so much to me; means still a lot.

Muszę ponarzekać, pokrzyczeć, powzdychać. Wiele się dzieje i zarazem nie dzieje; próbuję ogarnąć myślami ogrom wydarzeń leniwie toczący się w mojej głowie i niszczący wszystko, co napotka na swojej drodze; matura nikomu dobrze nie służy - mi w szczególności. Czuję się wyprana z ambicji, aspiracji i celów. Nieco bezbarwna, zmęczona monotonią i górą niepotrzebnej wiedzy. Jestem przytłoczona presją, choć nie wiem, gdzie owa ma swoje źródło, skąd tak naprawdę pochodzi. Próbuję sobie wmówić, że to lenistwo, że to po prostu niechęć do robienia czegokolwiek, aby usprawiedliwić niewytłumaczalny strach - strach przed podjęciem decyzji, która może zaważyć na całym życiu i od której podświadomie nieustannie uciekam. Nazbyt wiele się nie uczę; prawdopodobnie przechodzę bunt (prawdopodobnie mi się to podoba), przeciwstawiam się światu i z zawziętością próbuję go włożyć we własne ramy rzeczywistości. To dziwne. Bardzo dziwne. W gruncie rzeczy lubię ten stan, lubię potęgujące się zawiłości, lubię mnogość barykad, które ograniczają mnie w moim życiu (o dziwo!, sama ich sobie nie stawiam, choć tak zdecydowanie byłoby lepiej).  Wygląda na to, że znajduję się na etapie precyzowania własnego życia, określania go w przyszłości.

Fotografię muszę - niestety - na moment porzucić (może porzucić to zbyt dosadne słowo - odsunąć na bok zdecydowanie lepiej brzmi, prawda?; porzucić na moment infantylnie brzmi), ale obiecuję wrócić. Być może wcześniej, być może ciut później. Będę Was informowała na bieżąco, ale w głowie mnóstwo pomysłów!









(postanowiłam wrzucić zdjęcia ze starej sesji, którą notabene bardzo, bardzo lubię)
Modelka: Martyna Ziemska / HOOK
MUA i stylizacja: Klaudia Kowalewska
Włosy: Bart Zimniak

8 komentarzy:

  1. Ach,ta matura...mnie czeka za rok.:(
    Mam nadzieję,że po maturce wrócisz z nowymi pracami.^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam nadzieję. Choć czasu więcej nie będzie, to postaram się więcej pracy włożyć w nowe zdjęcia.

      Usuń
  2. Nie martw się, Maczku.
    Przeżywam to samo.
    Czuję brak perspektyw na przyszłość.
    Moje ambicje mnie przerastają, boję się tego co będzie.
    Przed sobą widzę wielką nicość.
    A matura? Pss... Nie wypowiadam się. Wziąłem rozszerzenie z chemii i biologii, znaczy popełniłem małe samobójstwo. Czuję, że nie jestem w ogóle przygotowany,a mimo to siedzę przed komputerem i wypisuję swoje żale.
    Wszechogarniająca nicość, pustka...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dziwię się. W zasadzie ja też niepotrzebnie ruszyłam na niektóre rozszerzenia; z jednym się w porę otrząsnęłam, z drugim - zdecydowanie gorzej - muszę się męczyć do maja.

      Usuń
  3. czytając notkę, szczególnie ten długi akapit, miałam wrażenie, że czytam wiersz, że tam są rymy...
    3. i 5. zdjęcie z chęcią zobaczyłabym w gazecie <3

    OdpowiedzUsuń